Zawodowo fotografuję od prawie 20 lat, ale odkąd zostałam mamą fotografia noworodkowa, niemowlęca i dziecięca a także ciążowa stały mi się szczególnie bliskie. Kocham te maleńkie kruszynki, których cud istnienia, niewinność i doskonałość mogę zamykać w chwili... I staram się, by te chwile były dla nich samych i ich rodzin czymś do czego ze wzruszeniem i rozrzewnieniem się wraca. A czy mi się to udaje? Mam nadzieję...
środa, 9 grudnia 2015
Kaję trudno było utrzymać w ryzach - takie z niej żywe srebro. Jej starszy brat Adrian był trochę bardziej spokojny....;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz